Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[vioaoiv]

zastanawiam sie nad plcia mojego przyszlego (mam nadzieje) pinczerka.
sklanialam sie do suńki, ale teraz mysle nad psem. Dlaczego? Ano generalnie dlatego ze:
1- cieczki -> nic nie mozna zaplanować, zadnych wystaw..
2- cieczki... -> co bedzie jak wypadnie w wakacje, w nasz wyjazd
3- szczeniaki -> boje sie odchowywania szczeniakow, opieki nad sucz w ciąży..

wszedzie kraza opinie ze sunie sa latwiejsze w wychowaniu, takie "córeczki". A co z psami?? Czy one naprawde sa takie na dystans?? Prosze o wypowiedzi posiadaczy panów psów

BTW- zamierzam wybrac sie z psem na szkolenie

[Malka]

Ja jednak wolę suczki Zawsze miałam suczki, raz tylko jeden psa, i dziękuję bardzo

Co do cieczek. Może sterylizacja? Czy koniecznie chcesz sukę hodowlaną?

[Flaś]

Jako posiadaczka stuprocentowego psa - mężczyzny odpowiadam ::

Toffiś jest jak "synuś".
Przywiązany też jest.
Nie uważam że sucze są lepsze.
Ale sucz bym nie chciala po prostu.
Zawsze miał być facet i jest

1. To fakt jest... powinny być regularne, ale nie zawsze są.
2. To będzie kicha A tak na serio - zawsze da się coś wymyśleć
3. Wix, z tym to problemu chyba nie ma
Ty już wiesz o co mi chodzi

[vioaoiv]

Malkesz, prosiłam o wypowiedzi właścicieli psów
Steryla nie wchodzi w gre w przypadku przyszlego pina.

Flaś dzieki Ja tez wlasnie zawsze facia chcialam..

[Asiulek]

Osobiście nigdy nie miałam suczki, a mam pana psa.

I wcale nie uważam że pies jest na dystans, myślę że wszystko po rpostu zależy od wychowania    
Mój Blekuś jest naprawdę kochanym najukochańszym pod słońcem psem, do którego w każdej sytuacji mogę się przytulić, 'pogadać', wyżalić i wypłakać  

[Flaś]

Asiul dokładnie

[vioaoiv]

Jeah (:
A nie macie problemow z relacjami  pies-pies ??

[Malka]

Malkesz, prosiłam o wypowiedzi właścicieli psów

Nie to nie...
Przecież napisałam, że MIAŁAM psa.

[Asiulek]

I tu muszę powiedzieć że niestety ale mój najukochańszy piesiec jest typem dominanta   ALE wie doskonale że nie może sobie na nic pozwolić, a tak naprawdę to typem dominanta jest tylko wtedy kiedy czuje że musi mnie obronić Nawet sytuacja tego lata : Po podwórku latał jakiś bezdomny pies. Ja siedzę na ławcę czekam na kol, mamy iść na spacer z pieścem. Nieopodal bawi się nasza mała pięcioletnia sąsiadka. Tamten pies podbiega do niej i widać że coś jest nie tak : zaczyna warczeć ... (Mała nic nie robiła) A mój Blekunio najeżył się i głośno warknął... Pies się spłoszył... a Blekuś usiadł jak gdyby nigdy nic  

[vioaoiv]

nonono

Mal spoko maroko..

[Elfi]

Chciałam psa i mam psa.
Elfi jest grzeczny, posłuszny , no jedynie kiedy poczuje i zobaczy suczke cieczkowa to troche szaleje, ale to jest do wybaczenia. poza tym jest super!!!
Uważam,że czy to pies czy suka i jedno i drugie trzeba wychowac i od tego zależy jaki pies bedzie. Fakt, słysze opinie,że suczki sa bardziej milusińskie, usluchane itd. , ale nie zawsze jest to reguła. I suczka potrafi zterroryzowac rodzine!!

Nie ma problemu z cieczka i tym samym z całym stadkiem piesków czekajacych pod klatka schodowa.

[charon]

Każde zwierze jakie mam to jest samiec, samic po prostu nie trawię (choć jeśli kiedyś trfi się jakaś to za próg nie wywalę... )

Mój pies jest max przywiązany (pomijając ucieczkową krew husky ), jest posłuszny, przyjazny do panów-psów, nawet jak jakiś pan-pies się na niego żuca z zembami to on nie wie co robić, na swoim terytorium też nie jest bardzo agresywny do innych psów, to znaczy poburczy i odpuści.

Dalej, jeśli właścicielka hodowli jest twoją dobrą znajomą (a jest) to doradzi ci po zachowaniach szczaniaków który najmniej jest dominujacy...

Co do reszty, zgadzam się z Flaś... A wychowanie szczeniaków to super wyzwanie i twoja znajomy i ldzie na forum pomogą... Z resztą spytaj golden(ki), ona wie najlepiej jak to jest...  

[Aujeszka]

Mi sie wydaje że panowie bardziej dominują w okresie dorastania. Bafi był czasem nie do zniesienia bo o ile w wieku 4 miesięcy ładnie przychodził na zawołania to juz w wieku 9 miechów potrafil pobiec w zupelnie innym kierunku :? . Czasami nawet warczał starając się zdobyc pozycje przewodnika, potrzebna jest duza konsekwencja i... cierpliwość.   Krazy opinia że suczki sa bardziej przylepne i przywiązane do rodziny.  ja uważam to za bzdure. Psy tez sa wierne, Bafi-kanapowiec  na każdym kroku okazuje swoja miłość i jest bardzo przywiązany do rodziny.

[Elfi]

w okresie ok. 8-10 miesięcy u psa i suki też wystepuje tzw. faza ucieczek (poznawanie świata....  i tym samym proba dominacji).

Psy tez sa wierne, Bafi-kanapowiec na każdym kroku okazuje swoja miłość i jest bardzo przywiązany do rodziny.

Zgadzam się!!!!

[Aujeszka]

w okresie ok. 8-10 miesięcy u psa i suki też wystepuje tzw. faza ucieczek (poznawanie świata....  i tym samym proba dominacji).

Tak, wiem, tylko wydaje mi się że przeważnie psy są bardziej dominujące, szczególnie w okresie dorastania. Nie bez powodu na pierwszego psa poleca sie raczej suczke.

[dziul]

Vio, pinczery, wydaje mi sie ze jak maja od małego kontakt z innymi psiakami to problemu nie bedzie mały lgnie do innych psiaków

a ja i tak wierze ze uda ci sie wychowac na superpsiaczka i mocniusko 3mam kciukorki

[vioaoiv]

dziul dzieki wielkie

[aga...]

ja mam psa i dwie suczki,i  i moge stwierdzic ze wole raczej suczki...
chociaz moj pysio jest najkochanszy na swiecie(no prawie,oprocz mojej jamniczki)
to czasem jego zachowanie typowo samcze jest denerwujace....
tzn.obsikiwanie kazdego krzaczka,mura,trawy,agresywne nastawienie do samcow ....

wiem ze zalezy  jego zachowanie glownie od wychowania,niestety ja nie mialam za bardzo takiej mozliwosci bo pysialek trafil do mnie w wieku 10 lat,a wczesniej zyl tylko i wylacznie na łancuchu w ogole nie spuszczany....

[vioaoiv]

ojj.. no to nic dziwnego..

[aga...]

ale pomimo ze tyle w zyciu juz przezyl to jest taki kochany,taki maly ogromny misiek do przytulania....

[charon]

tzn.obsikiwanie kazdego krzaczka,mura,trawy

Mi tam nie przeszkadza...

[aga...]

mi w sumie tez by to nie przeszkadzalo,gdyby nie fakt ze pysio jest olbrzymi i okropnie ciagnie....
niby ma obroze zaciskową,ktora raczej pomaga ale i tak prawie zawsze mam rece poobcierane... :?

[Iras]

ja nie mam za bardzo zdania, ale co do cieczek - zwykle są regularne , jeśli sie przesuwaja to nie wiecej niż miesiąc, co do szczeniaków - jeśli nie chcesz ich mieć możesz przecież wysterylizować. Odpada problem "konkurowania" między samcami. Samiec chociażby był idealnie wychowany  - dla samca suka z cieczką w okolicy bedzie ważniejsza niż właściciel. co do relacji iędzy samcami - to zależy od charakteru obu psów, u mnie samców jest 4, jeden odpuścił swoje przywództwo jak tylko synek dorósł, synek zaakceptowal decyzję tatusia, najmłodszy próbuje zaczepiać przywódce za co czasem obrywa (nie dochodzi do walki) czwarty chciał dominować i pokazywać swoją wyższość wszystkiemu i wszystkim , więc przywódca dał mu lanie (porządne - od tamtej pory ten jeden musi byc odizolowany) Inna sprawa - w niektórych rasach nie ma możliwości żeby dwa samce się tolerowały (chociaż watpie by to dotyczyło dogów niemieckich...) wybór jest twój - jeśli boisz się cieczek, i ciaży - możesz wysterylizować...

ach i jeszcze coś - dystans w relacjach pies - właściciel - polega na tym że pies może być wiekszym indywidualistą, ale to nie jest regu ła

[Atomic]

zastanawiam sie nad plcia mojego przyszlego (mam nadzieje) pinczerka.
sklanialam sie do suńki, ale teraz mysle nad psem. Dlaczego? Ano generalnie dlatego ze:
1- cieczki -> nic nie mozna zaplanować, zadnych wystaw..
2- cieczki... -> co bedzie jak wypadnie w wakacje, w nasz wyjazd
3- szczeniaki -> boje sie odchowywania szczeniakow, opieki nad sucz w ciąży..

wszedzie kraza opinie ze sunie sa latwiejsze w wychowaniu, takie "córeczki". A co z psami?? Czy one naprawde sa takie na dystans?? Prosze o wypowiedzi posiadaczy panów psów

BTW- zamierzam wybrac sie z psem na szkolenie

Vioaoiv... To już nie dog   ...

A więc ja mam i psa i suke... Ale jednak jestem zdania, że mimo wszystko łatwiejsza jest suka. Nie rozumiem takiego podejsćia do sprawy, że cieczka jest problemem... Dla mnie to rzaden problem !


Atomic jest kofanym psiakiem i nie sprawia wielu problemow, ale jednym i to chyba najwiekszym jest to, że gdy wyczuje cieczke u suki np. sąsiadów traci dla niej głowe... Wiec napisze tak jak to ujęła ostatnio moja mama : "Psi faceci myślą tylko o jednym... "

[vioaoiv]

Vioaoiv... To już nie dog  ...  

ale jestes szybka

[Psiara]

Ja zawsze chciałam sukę, ale trafił mi się pies (w końcu przygarnięty z podwórka) i teraz nie zamieniłabym go na żadną sukę świata . Mam pytanie VioaoiV zdecydowałaś już się czy to będzie pies czy suka czy mimo tylu wypowiedzi wciąż myślisz? Ja jestem za psem  

[Atomic]

Vioaoiv... To już nie dog  ...  

ale jestes szybka

Coś słyszałam od Dalmy... Ja moge tylkoi powiedziec ze miałam kiedyś psa ... mieszanca pinczera sredniego... Ale to była zadziora...

[vioaoiv]

o i co sie z nim stalo ??

[Marta Reks Kiwi]

Ja jestem włascicielką małego facecika- Reksia
Reks nie jest typem pieszczoszka... nie za bardzo lubi się pieścić (on poprostu musi tego chcieć... nic na siłe). jest do nas bardzo przywiazany ale na spacerkach instynkt psi daje się we znaki i każda sunia jest ważniejsza od ukochanej pańci Reksio to dominant, często głuchnie    i nie słyszy poleceń. Wydaje mi sie ze pieska jest dużo trudniej ułozyc niż sunię... teraz zdecydowalismy sie na dziewuchę więc zobaczymy czy to prawda . Dodam jeszcze że Reksik był najżywszym i najszybszym szczeniakiem z miotu więc to też na pewno ma wpływ.
Jesli bedziesz chciała pieska- chłopca, lepiej wybrać tego spokojniejszego

[whiper]

Obecnie mam sukę, ale psa miałam   . Kiedy mieszkał ze mną pan pies uważałam, że wolę psy... kiedy trafiła do mnie sunia zdanie zmieniłam   .
Mój chart był bardzo zabawoym psem, pełbym energii, bardzo niezależnym jak na Whippeta - odpowiadało mi to, ale gdy trafiła do mnie charcica pokazała swoje przywiązanie, lubostwo głaskania zoabczyłam, że tego brakowało mi u pana psa
Uważam jednak, że nie można szufladkować tych cech psa na "psie" i "sucze". To indywidualna sprawa każdego psa z tym, że pies i suka mają inne predyspozycje, tak to ujme
Na psa zdecydowałbym się drugi raz Sukę teshh  

VioaoiV, na pewno poradziłabys sobie z typowym psem, a byłabys zadowolna zarówno z psa i suki. Z doświadczenia własnego i innych wiem, że cieczka nie jest dużym problemem przy wyjazdach i wystawach. Suńka nie musi mieć szczeniakow, może być nawet wysterylizowana i być wystawiana. Sama musisz sprecyzować, czego oczekujesz .

Ba! I tak bedziesz miec Whippeta!